oj szczepionki nie są takie dobre jak mawia trzeci sutek mojej potrójnej dziewczyny z marsa, który wymyślił dziwne działanie w fizyce na wskroś irracjonalnej. Ale on też nie dożył to opublikowania tego komentarza. Usunęła go! Więc stop nielegalnym szczepieniom i abolicji!
jako niespecjalista myślę sobie tak: karetki pogotowia nie zawsze dowożą chorych na czas; a zdarza się, że pędząc przez miasto powodują wypadki, w których giną kolejne osoby. ale czy chcemy zrezygnować z karetek pogotowia?
Nie jest żadnym odkryciem Ameryki, że percepcja społeczna choroby zmienia się w czasie. “Fakty o szczepieniach” rozpisują się z lubością o tym, jak rodzice niechętnie szczepili dzieci przeciw odrze w latach 60. Warto pamiętać, że były to czasy, kiedy udało się pokonać dużo poważniejsze choroby – błonicę, polio, ospę czarną – oczywiście dzięki szczepieniom, bzzzt, wróć, lepszej higienie i żywieniu. Na tle tych zaraz odra jawiła się jako byle co. Ale mówimy tu o percepcji społecznej, nie o właściwościach samej choroby. Warto też odnotować charakterystyczny dla całej witryny ton “niech biedni zdychają” – piję tu do fragmentu pokazującego, że komplikacje chorobowe występowały najczęściej w najbiedniejszych sąsiedztwach. W tym portalu ten aspekt budzi moje największe obrzydzenie.
A ten drugi link to już w ogóle pomieszanie z poplątaniem. Linki w stylu “nikt nie umarł w Polsce od ćwierć wieku, choć chorujo tysiące!1”. A jak się kliknie w link, okazuje się, że przez te ćwierć wieku zachorowało w Polsce ok. 3000 osób – połowa tego, co przez poprzednie cztery lata (1985-89). I w ciągu tych czterech lat już ktoś umarł. Powoływanie się na VAERS jako na źródło informacji o tym, że dzieci umierają po szczepionce, 400 zgonów, to kompromitacja autora – VAERS to pasywna baza nieweryfikowanych zgłoszeń zdarzeń, które wydarzyły się w związku czasowym ze szczepieniem. Ocenia się, że tylko kilka procent jej zawartości ma faktyczny związek przyczynowo-skutkowy. Kiedy się to sprawdzi, okazuje się, że w przypadku tych najpoważniejszych wynosi zero – kiedy zbadano 32 śmierci zgłoszone do VAERS jako efekt szczepienia przeciw HPV, okazało się, że żadna z nich nie ma związku ze szczepieniem.
Autor z Facebooka powołuje się na przykład Krzysztofa Jackiewicza, przykutej do łóżka ofiary SSPE – ostrego powikłania po odrze. Antyszczepionkowcy twierdzą, że dostał on tej choroby w wyniku szczepienia przeciw odrze. Warto napisać o tym kilka słów, bo to nieładnie wysługiwać się ludzką tragedią. Jedynym dowodem na to, że Krzysztof dostał SSPE od szczepionki, a nie od odry, są słowa jego matki, która o stan syna oskarża “radziecką szczepionkę”. Jednak innych dowodów nie ma, a WHO i naukowcy zgodnie twierdzą, że brak dowodów na wywoływanie SSPE przez szczepienia:
Warto też wspomnieć, że SSPE dziś nie zdarza się już praktycznie w ogóle właśnie dzięki szczepieniom. Zresztą autor z Fejsa doskonale o tym wie, bo niby z jednej strony pochyla się z troską nad losem Krzysztofa, ale gdzie indziej pisze, iii, takie tam SSPE, zdarza się rzadko, zawsze można podać dziecku witaminę A podczas odry, to przechoruje bez efektów.
I ja się dołączę do komentarza wyżej, podpisując się jednocześnie pod tekstem Barta.
@SSPE – jest powikłaniem po odrze, nie po szczepionce. Wirus szczepionkowy nie ma szans na wywołanie czegoś takiego.
@Śmierć po odrze. Odra jest ciężką chorobą. Oczywiście nie znaczy to, że każde dziecko umrze, szczególnie w naszym rejonie świata. Ale w innych sytuacja jest poważniejsza. Szczepionka jest jedynym i doskonałym rozwiązaniem tego problemu.
@Zgony a zachorowalność – ogólnie szczepionki mają zapobiegać rozprzestrzenianiu się patogenów, i zmniejszać liczbę zachorowań. Przy okazji zmniejszają tez liczbę zgonów, ale zasadniczo chodzi o to pierwsze. I w ten sposób działają świetnie.
Linki: http://www.who.int/mediacentre/factsheets/fs286/en/ http://www.unicef.org/immunization/index_why.html https://sporothrix.wordpress.com/2011/05/11/plynie-odra-plynie/ https://sporothrix.files.wordpress.com/2009/10/odra.jpg
oj szczepionki nie są takie dobre jak mawia trzeci sutek mojej potrójnej dziewczyny z marsa, który wymyślił dziwne działanie w fizyce na wskroś irracjonalnej. Ale on też nie dożył to opublikowania tego komentarza. Usunęła go! Więc stop nielegalnym szczepieniom i abolicji!
boję się coś napisać i boję się nic nie napisać. schowam się do pudełka w stanie nieustalonym.
tzw WIENIE LEPIK
Warto znać fakty:
https://szczepieniaodra.wordpress.com/historia-szczepien-przeciwodrowych-w-usa/
https://www.facebook.com/czywarto/posts/1584018801810025
jako niespecjalista myślę sobie tak: karetki pogotowia nie zawsze dowożą chorych na czas; a zdarza się, że pędząc przez miasto powodują wypadki, w których giną kolejne osoby. ale czy chcemy zrezygnować z karetek pogotowia?
Kilka słów komentarza do linków powyżej:
Nie jest żadnym odkryciem Ameryki, że percepcja społeczna choroby zmienia się w czasie. “Fakty o szczepieniach” rozpisują się z lubością o tym, jak rodzice niechętnie szczepili dzieci przeciw odrze w latach 60. Warto pamiętać, że były to czasy, kiedy udało się pokonać dużo poważniejsze choroby – błonicę, polio, ospę czarną – oczywiście dzięki szczepieniom, bzzzt, wróć, lepszej higienie i żywieniu. Na tle tych zaraz odra jawiła się jako byle co. Ale mówimy tu o percepcji społecznej, nie o właściwościach samej choroby. Warto też odnotować charakterystyczny dla całej witryny ton “niech biedni zdychają” – piję tu do fragmentu pokazującego, że komplikacje chorobowe występowały najczęściej w najbiedniejszych sąsiedztwach. W tym portalu ten aspekt budzi moje największe obrzydzenie.
A ten drugi link to już w ogóle pomieszanie z poplątaniem. Linki w stylu “nikt nie umarł w Polsce od ćwierć wieku, choć chorujo tysiące!1”. A jak się kliknie w link, okazuje się, że przez te ćwierć wieku zachorowało w Polsce ok. 3000 osób – połowa tego, co przez poprzednie cztery lata (1985-89). I w ciągu tych czterech lat już ktoś umarł. Powoływanie się na VAERS jako na źródło informacji o tym, że dzieci umierają po szczepionce, 400 zgonów, to kompromitacja autora – VAERS to pasywna baza nieweryfikowanych zgłoszeń zdarzeń, które wydarzyły się w związku czasowym ze szczepieniem. Ocenia się, że tylko kilka procent jej zawartości ma faktyczny związek przyczynowo-skutkowy. Kiedy się to sprawdzi, okazuje się, że w przypadku tych najpoważniejszych wynosi zero – kiedy zbadano 32 śmierci zgłoszone do VAERS jako efekt szczepienia przeciw HPV, okazało się, że żadna z nich nie ma związku ze szczepieniem.
Autor z Facebooka powołuje się na przykład Krzysztofa Jackiewicza, przykutej do łóżka ofiary SSPE – ostrego powikłania po odrze. Antyszczepionkowcy twierdzą, że dostał on tej choroby w wyniku szczepienia przeciw odrze. Warto napisać o tym kilka słów, bo to nieładnie wysługiwać się ludzką tragedią. Jedynym dowodem na to, że Krzysztof dostał SSPE od szczepionki, a nie od odry, są słowa jego matki, która o stan syna oskarża “radziecką szczepionkę”. Jednak innych dowodów nie ma, a WHO i naukowcy zgodnie twierdzą, że brak dowodów na wywoływanie SSPE przez szczepienia:
http://www.who.int/vaccine_safety/committee/topics/measles_sspe/Jan_2006/en/
http://ije.oxfordjournals.org/content/36/6/1334.full
Warto też wspomnieć, że SSPE dziś nie zdarza się już praktycznie w ogóle właśnie dzięki szczepieniom. Zresztą autor z Fejsa doskonale o tym wie, bo niby z jednej strony pochyla się z troską nad losem Krzysztofa, ale gdzie indziej pisze, iii, takie tam SSPE, zdarza się rzadko, zawsze można podać dziecku witaminę A podczas odry, to przechoruje bez efektów.
I ja się dołączę do komentarza wyżej, podpisując się jednocześnie pod tekstem Barta.
@SSPE – jest powikłaniem po odrze, nie po szczepionce. Wirus szczepionkowy nie ma szans na wywołanie czegoś takiego.
@Śmierć po odrze. Odra jest ciężką chorobą. Oczywiście nie znaczy to, że każde dziecko umrze, szczególnie w naszym rejonie świata. Ale w innych sytuacja jest poważniejsza. Szczepionka jest jedynym i doskonałym rozwiązaniem tego problemu.
@Zgony a zachorowalność – ogólnie szczepionki mają zapobiegać rozprzestrzenianiu się patogenów, i zmniejszać liczbę zachorowań. Przy okazji zmniejszają tez liczbę zgonów, ale zasadniczo chodzi o to pierwsze. I w ten sposób działają świetnie.
Linki: http://www.who.int/mediacentre/factsheets/fs286/en/
http://www.unicef.org/immunization/index_why.html
https://sporothrix.wordpress.com/2011/05/11/plynie-odra-plynie/
https://sporothrix.files.wordpress.com/2009/10/odra.jpg
A być może jednakowoż ruch antyszczepionkowy jest jakimś delikutaśnym przejawem działania ewolucji? Jako remedium na przeludnienie…?