dziś – w piątkowy wieczór, trzynastego maja – zionę nienawiścią do nieporadnych brandzlerów, podniecających się swoimi gadżetami, wizytówkami, ekspresami przelewowymi i cokwartalnymi korporacyjnymi wyjazdami kopulacyjnymi. do wokoło-kurwiących i się-kurwiących taksówkarzy, żałosnych życiowych tchórzy i nieudaczników, królujących za swoimi kierownicami i dominujących nad zaszczutymi domowymi podajnikami obiadów, zwanymi maużonkami. do nic-nie-wnoszących-do-świata tzw. przeciętnych zjadaczy chleba, którzy swoją żenującą egzystencję muszą dowartościowywać martwym papieżem-polakiem, polskim bramkarzem liverpoolu i polskimi akcentami w filmach zza wielkiej wody. do polskich katolików, narzucających wszystkim wkoło swoje zasady moralne – ale przy tym ochoczo łamiących wszystkie dziesięć przykazań i radośnie taplających się w każdym z siedmiu grzechów głównych. do prorodzinnych półmózgów, nie tracących nawet pół minuty swojego życia nad reflesją, po co robią dzieci – ale przepierdalających całe dnie przed debilną papką rozrywkową rzygającą z telewizorów.
Rzyg z wami wszystkimi. Teraz i zawsze i na wieki wieków.
Amen.
PS. Już od jutra będę kochau bliźniego swego jak siebie samego. Promis. Słowo harcerza. Ale dziś – HEJJJJT HEJJJJT HEJJJJJJJJT!!!
PEACE!!!
dlaczego idziesz na łatwiznę? zionąć nienawiścią do kogoś/czegoś to żadna sztuka!
czasem trzeba sobie pozionąć. to dobrze robi na trzewia. :)
nie wiedziałam… mimo to nadal będę starała sie tego nie robić. a jakies efekty to daje? zamierzony cel osiągnięty? chyba, że to bezcelowe zionięcie było…
ja przepraszam państwa
najmocniej za zgrzytanie
zębam
– gadzeciarski zestaw słuchawkowy używany w samochodzie
– bilet 1 klasa na delegacje + taxi
mówie wam
ja bez wyjazdu do indii
dłużej rady nie dam,
słyszałam, że w indiach
oświecenie ulicami razem
z krowami z krowami ulicami,
mam już spodnie khaki
na miejscu kupię sari
pojem trochę ryżu pojem
trochę curry, kiedy wróce to
sobie pogadamy relacje
zdam z pobytu mego
w Indiach,
też lubię tę piosenkę i często jej słucham… :-)
(hehe nareszcie ktoś tak od serca pojechał! po mnie i po blogu :) Obserwatorze, dziękuję i zapraszam kolejnych! no, wreszcie coś się dzieje.)
Obserwator będzie sie uważnie przyglądał rozwojowi bloga….chętnie też sie wypowie….jeżeli będzie ku temu temat.
a tak …sobie poprzeglądam jak rss 2 nie bardzo bangla…
no właśnie, podobno są gdzieniegdzie jakieś problemy. ale np. u mnie na firefoksie taki kanał działa bez problemu: https://www.vontrompka.com/blog/rss/index_rss2.xml
jakiej używasz przeglądarki rss?
ok, chyba wiem o co chodzi. załatane, powinno działać.
no i jeszcze kodowanie kanału :) i będzie cacy:)
obawiam się, że bez głębszej ingerencji w ten niezły w sumie systemik – btw indyjski :> – nie da rady – wybacz zatem… ale już wkrótce ma wyjść nowa wersja, więc być może to autor naprawi
Bloga saportuje technicznie NetSupport,
więc może oni coś pomogą:)
swietnie znacie chinski.