Ponieważ jestem przeziębiony i, jak się wyraził ojciec Rydzektor, “jakoś dzisiaj nie kontaktuję tak… dobrze”, dziś podrzucam tylko kilka oderwanych obrazków, bo “trzeba siać, siać i zbierać ziarno”.
We Vlore bankomat zapytał mnie, czy na pewno potrzebuję kwitek z potwierdzeniem, bo jeśli nie, to może lepiej niech nie biorę, bo oni tu prowadzą politykę “czystego miasta”. No, od czegoś trzeba zacząć. Zresztą trzeba przyznać, że w odróżnieniu od Indii, w Albanii są śmietniki na ulicach, na głównych ulicach… natomiast podobnie jak w Indiach, śmiecie wyrzuca się potem chyba gdzie popadnie, dzikie śmietniska są dużo bardziej przygnębiającą częścią krajobrazu niż te przereklamowane bunkry.
Po przybyciu do Czarnogóry dostrzegam kilka zasadniczych różnic w porównaniu z Albanią:
– z grubsza rozumiem napisy na ulicach
– jest dużo mniej mercedesów
– kobiety są dużo ładniejsze
– mężczyźni nie śmierdzą zmęczeniem
– wszystko – kawa, burek, sok – kosztuje ein ojro (waluta obowiązująca w Czarnogórze)
– muezzini śpiewają w jakiejś bardziej przyswajalnej skali (a może albańscy po prostu fałszowali?)
Całe Bałkany grają w Counter Strike&39;a. Kafejki tak się nawet reklamują, czasem słowo “internet” jest słabiej widoczne niż nazwa tej gry. Co kafejka – to grupka mordujących się nastolatków.. im chyba naprawdę kładzie się karabin do kołyski, jak napisał Ismail Kadare o Albańczykach.
Alkohol – nie widziałem jeszcze mocno pijanych ludzi; co najwyżej wstawionych. Może mają tak mocne głowy, że tego nie okazują. Pije się głównie piwo, rakiję (ale ją się raczej sączy), czasem wino. Raz, jeszcze w Macedonii, zostałem poczęstowany taką domowo robioną rakiją. Dobra, mocno pali.
:))))))
1. Zbiory nie zawsze muszą należeć do tego, który sieje:0)
2. To nie jest mi obce – najważniejsze, że rynek czysty:)
3. Jednym słowem sam relaks i przyjemność:)
4. “Co karta, to trup” – mówiła moja babcia, która uwielbiała lekturę sensacyjną:) Znam młodego człowieka, który wychowywany był na pacyfistę, a dziś przy różnych grach rozbudzających instynkt morderczy oczy mu błyszczą z emocji… Porażka!
5. Gdzie nie ma wstawionych ludzi? Są wszędzie! Piją, bo nie muszą tylko chcą:P Rakija – dobra rzecz:)
Życzę, by ta przykra dolegliwość, jaką jest przeziębienie, opóściła Twoje ciało bezpowrotnie w trybie przyspieszonym.
Po(zdrowie)nia.
a gdzie zdjęcia ?
to są obrazki słowne :)
dziś mógłbym umieścić fotografię ferveksu
dobrze ze nie tego,co nim leczysz :P
Gdzies jeszcze się z Czarnogóry wybierasz? Całe Bałkany na przykład?
Zdrowia ci życzę:) Rakij dobrze rozgrzewa, ale tą aspirynę musiałbyś odstawić:)
Jezeli ferveks jakis lokalny to zdjecie moglo by byc fajnym urozmaiceniem ;)
Dozorco, moze faktycznie umieszcze, bo po serbsku wyglada niezle.. pudelko zewnetrzne jest w alfabecie lacinskim, ale torebki – cyrylica
Confiance – potrzymam Cie w napieciu :P
Lila – lecze caly organizm, wiec pewnie masz racje…. :P
Pozdrawiam serdecznie autora i bardzo zaproszam na uczestniczenie na forum “Tylko Serbia i Czarnogóra” na stronie: http://www.softlakecity.com/forum/ Mam nadzieje ze sam autor wyreklamuje troche swój blog na forum (bo inaczej ktos inny np. ja to zrobi).
Pozdrowienia z Ulcinj.