byłem tu.
ale.
(ja też) nie mam nic Ciekawego do powiedzenia…
znak Czasu?
może.
ale może to tylko Upał.
on wysysa; w tym – Kolor z kreskówek.
tak, to musiał być Upał; inaczy bym cóś zauważył…
Ech, von und zu Trompke, bywas mistrzem kokieterii (zalotnej obłudy znaczy). A karmą mą jest wołowina ostatnio. Bardzo miła, w różnych postaciach. Niektóre z tych postaci mają uda NAPRAWDĘ pobudzające mój apetyt.
Btw, taka refleksja, czyż nie jest seksizmem nazywanie mięsa krowy “wołowiną”? Dlaczego tę biedną, zarżniętą matkę kolejnego cielęcinotwórczego organizmu zrównuje się z kastrowanym bykiem? (Naiwnym wyjaśniam, że wołowiny już od dawna nie uzyskuje się z wołów).
tak, z tą „wołowiną” to Sexizm abo i co gorszego.
nazywajmy to MakDonaldsiną.
i walczmy o przywrócenie kastracji, w ramach ludzkiego traktowania Krów.
równe szanse!
w Upał.
po egzystencjalnym dramacie Komiksowego Ludzika w kolejce czeka koncepcja: czy w kolejnym życiu można odrodzić się jako wiersz? albo piosenka? np. Gosi Andrzejewicz? ale to już pewnie po kanikule.
a z krowiny to ja polecam jogurt. smaczny i orzeźwiający.
jak znalazł w Upał.
jogurt
a leszcze jepszy jest kefir
a najepsze jest kwasne mleko
rano
jak sie dzien wczesniej da w palnik pod grilowaną swinską (a jeszcze lepiej barania, a juz najlepiej owieczkowa) tkanke miesniowa
a was vontrompka widze bawi zabawa w zuego und poteznego
bierzecie taki kursor (bo pendzlem zescie tego komiksu nie malowali)
i pastwicie sie nad biedna monochromatyczna istota
dlaczego? pytam
dla szatanskiej satysfakcji?
czy dlatego, ze nie potraficie narysowac kolorowego komiksu, ktorego bohaterowie przezywaliby wielowatkowe ekscytacje
to wasza suabosc vontrompka popycha was do takiego okrucienstwa
myslauem, ze jestescie humanista
pojde wiec upic sie z rozpaczy
(gdyz aktualnie i tak nie mam nic lepszego do roboty)
to bylem ja – Jarzabek, komentator internetowy II kategorii
też przepraszam że zaśmiecam. Możesz zdjąć mojego komęta a zostawić posta ok?
Jeżeli chodzi o wspomniane miejsce to raczej strzelałem (w życiu tam nie byłem).
Po prostu czaję klimaty odmiennych niż katolickie wyznań w naszym kraju.
Ten komęt też możesz skasować ;-)
piękne do granicy wzruszenia ;-)
Miej pretensje do stwórcy przenajswiędszej
wszędzie dobrze gdzie nas nie ma…
nawet postaci z kreskówek mają swoje problemy ;-)
Zachciało mu się przygód, zachciało mu się bogatego wnętrza! Patrzcie go!
byłem tu.
ale.
(ja też) nie mam nic Ciekawego do powiedzenia…
znak Czasu?
może.
ale może to tylko Upał.
on wysysa; w tym – Kolor z kreskówek.
tak, to musiał być Upał; inaczy bym cóś zauważył…
Ech, von und zu Trompke, bywas mistrzem kokieterii (zalotnej obłudy znaczy). A karmą mą jest wołowina ostatnio. Bardzo miła, w różnych postaciach. Niektóre z tych postaci mają uda NAPRAWDĘ pobudzające mój apetyt.
Btw, taka refleksja, czyż nie jest seksizmem nazywanie mięsa krowy “wołowiną”? Dlaczego tę biedną, zarżniętą matkę kolejnego cielęcinotwórczego organizmu zrównuje się z kastrowanym bykiem? (Naiwnym wyjaśniam, że wołowiny już od dawna nie uzyskuje się z wołów).
tak, z tą „wołowiną” to Sexizm abo i co gorszego.
nazywajmy to MakDonaldsiną.
i walczmy o przywrócenie kastracji, w ramach ludzkiego traktowania Krów.
równe szanse!
w Upał.
po egzystencjalnym dramacie Komiksowego Ludzika w kolejce czeka koncepcja: czy w kolejnym życiu można odrodzić się jako wiersz? albo piosenka? np. Gosi Andrzejewicz? ale to już pewnie po kanikule.
a z krowiny to ja polecam jogurt. smaczny i orzeźwiający.
jak znalazł w Upał.
jogurt
a leszcze jepszy jest kefir
a najepsze jest kwasne mleko
rano
jak sie dzien wczesniej da w palnik pod grilowaną swinską (a jeszcze lepiej barania, a juz najlepiej owieczkowa) tkanke miesniowa
a was vontrompka widze bawi zabawa w zuego und poteznego
bierzecie taki kursor (bo pendzlem zescie tego komiksu nie malowali)
i pastwicie sie nad biedna monochromatyczna istota
dlaczego? pytam
dla szatanskiej satysfakcji?
czy dlatego, ze nie potraficie narysowac kolorowego komiksu, ktorego bohaterowie przezywaliby wielowatkowe ekscytacje
to wasza suabosc vontrompka popycha was do takiego okrucienstwa
myslauem, ze jestescie humanista
pojde wiec upic sie z rozpaczy
(gdyz aktualnie i tak nie mam nic lepszego do roboty)
to bylem ja – Jarzabek, komentator internetowy II kategorii
oj, bo Ci wymaluję…
;)
nic nie moge pszyszytac, bo jesstem kontlepnie japiany
szypraszam
Analog ma rację.
to sadyzm.
też przepraszam że zaśmiecam. Możesz zdjąć mojego komęta a zostawić posta ok?
Jeżeli chodzi o wspomniane miejsce to raczej strzelałem (w życiu tam nie byłem).
Po prostu czaję klimaty odmiennych niż katolickie wyznań w naszym kraju.
Ten komęt też możesz skasować ;-)
biedne kreskoludy ;)