V. – “przecież wiadomo, że nie to jest ważne, co jest, ale to, co się wydaje… Trudno kogokolwiek winić za to, że świat przeżywany jest dla człowieka ważniejszy, niż ten obiektywny”
( = ważne jest to co się je i ile lub co ile się wydaje
ilość kosztów, wysiłku, czasu, energii poniesionej na to co ma się wydawać /komuś/
obiektywnie, relatywnie i subiektywnie to co jest odbiera /coś między duchem, a ciałem/
ważne jest nie to co ma się (komuś) wydawać i przeżywać, ale to co jest i przeżywać, przeżyć, żyć
ale przecież to wiadomo, jak wszystko, to o co chodzi
słowa po prostu nie do użycia
“kariera, powinno się, inteligentny, garsonka, sympatycznie,”
Pyszszszszne!
Dlatego nie jest przypadkiem że zostałem posłem.
Kartofel czy ufok?
@kwiatek: a taki niepodobny…
@moon: krzyżówka.
mimka twarzy jest w tym wypadku kluczem
Witajcie na Ziemi. I było od razu gadać, bo tego ugniatania zboża to nikt nie pokumał.
boje sie zrobić frytki
w życiu nie byłem człowiekiem…
nornica?
zabawa w Głuchy Telefon.
A kto nie z nim, ten jest Zomo Sapiens.
Ostatnia szara komórka?
Tolerancyjni i dojrzali będą zatrudniać terminujące wolontariuszki
V. – “przecież wiadomo, że nie to jest ważne, co jest, ale to, co się wydaje… Trudno kogokolwiek winić za to, że świat przeżywany jest dla człowieka ważniejszy, niż ten obiektywny”
( = ważne jest to co się je i ile lub co ile się wydaje
ilość kosztów, wysiłku, czasu, energii poniesionej na to co ma się wydawać /komuś/
obiektywnie, relatywnie i subiektywnie to co jest odbiera /coś między duchem, a ciałem/
ważne jest nie to co ma się (komuś) wydawać i przeżywać, ale to co jest i przeżywać, przeżyć, żyć
ale przecież to wiadomo, jak wszystko, to o co chodzi
słowa po prostu nie do użycia
“kariera, powinno się, inteligentny, garsonka, sympatycznie,”
@KR: inteligentna garsonka, to byłoby coś! z sympatycznym chipem ścieżki kariery.