10 zdjęć z różnych miejsc na trasie w Rumunii. oczywiście: to nie jest jakaś summa Romaniae, a raczej subiektywny wybór moich spojrzeń. zdjęć będzie więcej – po obróbce, w osobnej galerii. a może i jakiś post jeszcze się zrobi, kto wie.
(klik klik, jak się załaduje strona)
mocne. siermięga i zafoliowany lew :)
Post w karnawale? Vontrompka no co Ty!
pbs
natka
;b
i Ty tam tak z wlasnej woli..?? ;)
ech, chciało by się tam teraz…
ps. gratuluję świetnego bloga.
Jak ktoś za komuny wyjechał to trzeba było czekać aż wróci.
Dzisiaj nawet wyjechać porządnie nie można.
Trompka na przykład: wyjechał a właściwie to ciągle tu jest. Tylko zdjęcia z Zagranicy
@transparente: jakoś tak mam skalibrowane oko…
@natka: to smutne, ale post zawsze wygrywa z karnawałem… ;)
@pajeczaki: z przymusu wewnętrznego. natręctwo takie. :)
@salvador: dzięki
@g2: nie dam wam spokoju… zresztą, jużem tu z powrotem.
babiny usidlone między flagą rumuńską a unijną najfajniejsze! :)
wspaniała różnorodność
ostatnie chyba najbardziej symboliczne
No to czekamy na rumuński post :)
he, ja tam widzę wyzierającą ze zdjęć tesknote za package holidays w ciepłych krajach.
p. zdjęcia “plaża”, “chwała” i “home”.
fajna ta rumunia, trochę jak u nas, mógłbym mieszkać.
pzdr
leniuchu, tak, poddaję się, następnym razem jadę w cieplejsze miejsce. cztery lodowate lata z rzędu wystarczą… ale żadne package, jednak backpack.
tak, trochę jak u nas. trochę za bardzo jak u nas.
dziesiąte- magiczne
vtr@ e troche za bardzo jak u nas
chyba ze chciales powiedziec bardziej
kiedy wracalem rumunskim ic-kiem z konstancy do bukaresztu 30-latek przeszedl caly wagon zeby zwrocic mi uwage ze nie powinienem zmieniac miejsca. po tym jak poszedlem od nich bo siedzieli w 8-ke w boksie, a reszta wagonu pusta. to jest za bardzo ostre na moja siatkowke. mieli tam pryncypala oj