kiedy w Warszawie kończyło się już Święto Trzech Króli, tu, w Medanie, rozległ się donośny śpiew muezzina z Wielkiego Meczetu, zwiastujący wciąż odległy świt. po chwili dołączyli do niego koledzy z mniejszych jednostek — by wibrującym, przesterowanym wielogłosem wielbić Pana.
jesteśmy — mieszkańcy Ziemi — poddani władaniu ludzi, którzy zbudowali sobie psychoterapeutyczny Konstrukt, wyparli fakt tej budowy, a następnie przystąpili z mniej lub bardziej żelazną konsekwencją do implementacji Konstruktu w życiu każdego, kto jest w zasięgu. Konstrukt umieszczają w nieosiągalnej i nieweryfikowalnej transcendencji — i zwą Duchem. poświęcają potężną energię, czas i zasoby, najchętniej cudze, aby w imieniu owego Ducha sprawować władzę. czasem z tego powodu mordują, czasem tylko nie dają spać, kiedy indziej dobrotliwie fundują długi weekend.
aby zstąpił i odnowił, wybierz 1. aby tej Ziemi, wciśnij przycisk dostępny w twojej ofercie ekumenicznej.
Jesteś Pan zły, boś sie Pan nie wyspał…
“delete”
(…co yo by było gdyby się wyspał!)
*to
gdyby nie ten papieski wręcz żar powiedziałbym, że sam bym tego lepiej nie powiedział!
ale co się dzieje — gdy „konstrukt” — zostaje Odrzucony? co zostaje…
(= Konstrukt Konsumpcji, KK — odpowiedziało echo góralowi; d. 100 zeta.).
Przepraszamy, obecnie wszyscy nasi konsultanci są zajęci. Proszę czekać. [Tu melodyjka, dla każdej Tej Ziemi inna, ale dla każdej wkurwiająca.]
tak, jednak trochę strach nacisnąć guzik…
w kraju rozpoczynamy siedem lat tłustych. Santo subito na początek.
słusznieś Von Trupka tym muzułmanom przygadał.