Piosenka pracownika agencji reklamowej  Najmilsze są te kampanie, co dają utrzymanie. Czemu promuję chłam? Bo na to budżet mam. Zaśmiecę parę główek, wyświechtam kilka słówek, lecz tego klient chce i rośnie PKB.  Tu pieszczę uszko dżingla wybuszki em, tam pstry billboardzik target już korci. Pimpuję branda, z flasha girlanda, na amfie spoty... Brzydzę się? Co ty, skoro uiszczą gratyfikację, dola kurwiszcza ma bytu rację.  Najmilsze są te kampanie, co dają utrzymanie. Gdybyś zlecenie miał - mam japko c i v. Wzlatuję po godzinach w oparach i mnie spina, że jakieś byle putto ma siedem pięćset brutto. śpiewać do melodii "Najmilsze są drobne panie" duetu Przybora - Wasowski

 18 
  1. Trochę lata 90.

    1
  2. a trochę nie.

    2
  3. status quo

    3
  4. Jadem cieczesz, vontrompko, zamiast miuościom emanowaci, Toż to wyalienowane pracowniki biedne, jak kużde inne. Jak takie bidaki z makdonalda, które udają, że ich życiowym powołaniem jest zapodawać ludności gówno w bułce, a w istocie to chciałyby być zupełnie gdzie indziej, dajmy na to, odbierać fellatio na Ibizie od kogo tam se w swych fantazjach obrazują.

    4
  5. Janusz P.

    znowu słowa. a bendom tu kiedys gołe baby ?

    5
  6. @loghos: przejrzałem wywiad z panią Hatalską w piśmie reklamowym pt. Wysokie Obcasy – i myślę, że z tą alienacją to takie wishful thinking. jest gorzej.

    6
  7. tak, goue baby som dobre dla gospodarki

    7
  8. @gołe baby: już chyba były. jedną ostatnio wyhaczył pan Mareczeck.

    8
  9. mareczeck

    upuścił

    9
  10. @vontrompka
    Nie stoję o panią Hatalską (cokolwiek ona je), alem swego czasu napieprzał cegłą o cegłę w dwóch takich firmach (po kolei, nie na raz, bo bilokację opanowałem dopiero niedawno) i nie byłem tamój jedynym, który musiał w kółko pod nosem murmutać “żadna praca nie hańbi, trzeba zarabiać na życie” – i próbować w to uwierzyć. Na szczęście się nie udało. Jest to oczywiście dowód anegdotyczny, aliści nie bardzo chce mi się wierzyć, że trafiłem w jakieś wyjątkowo wyjątkowe pod tym względem miejsca. Było tam parę okazów zoologicznych, które z chęcią i entuzjazmem wołały “Amway, Amway!” i pogwizdywały pod nosem hymn korporacyjny. ale to były wyjątki wśród czarnego luda, ponuro pozierającego spomiędzy kożucha włosem na wierzch (lub lnianej kalety), a przyczesanej grabiami czupryny.

    10
  11. Nota bene, wciskanie ludziom gówna z etykietką “esencja złota i różanego aromatu” nie jest wyłączną domeną branży reklamiarskiej, reklama jest raczej objawem (jednym z wielu) niż istotą problemu, polegającego na tym, że ludzie mają imperatyw (to taki ptak, jak wiadomo) do wciskania innym ludziom kitu i permanentnego wkurwa, że ktoś im wciska/usiłuje wcisnąć kit. Taka karma, panei. I sorry za komeć pod komciem.

    11
  12. Jeszcze jeden komeć pod komciem, zdarza się. Wef każdem razie łatwo dopatrywać się za wszystkim, co nieładnie pachnie, Strasznego Zua. Ale życiowa szarzyzna w odróżnieniu od epiki ma to do siebie, że zazwyczaj nie chodzi o Wielkie, Straszliwe Zuo, tylko takie zupełnie małe i śmierdząco trywialne – koniunkturalizm, indolencję, bezmyślność i brak higieny osobistej.

    12
  13. Łech, coś się bessęsu spiąłem. w sumie też ich, kurwuf nienawidzę

    13
  14. @loghos, no więc, ja o tym małym, szarym Zuu. co do wciskania Kitu – zgoda; przy czym największym kitem, jaki zwykle wciskamy, jesteśmy my sami, sprzedając się różnym pracodawcom czy klientom. ale to nie o tym piosenka: ona już bardziej o wektorze Samozadowolenia, którym promieniują (choćby wbrew własnemu pogniecionemu Wnętrzu) liczne Jednostki.

    14
  15. Pana Vontrompkę razi promieniowanie z pogniecionego Wnętrza? :)

    15
  16. napisałem “wbrew Wnętrzu” i nie napisałem “razi”, więc niech Pani czyta uważniej. żeby raziło, to musiałoby, hoho, mieć Moc.

    16
  17. musiał ja sprawdzić “putto” w wyszukiwarce.

    a poza tym, to bardzo fajny wiersz i powinien być napisany, a nie narysowany.
    nie rysuje się wierszuw, ej.

    17
  18. wybucham po godzinach
    i coś się we mnie spina
    gdy dowiaduję się
    że gnój pierdolony, nierób i włazidupa ma jebany dwójkę na czele pięciocyfrowej pensji…

    taka tam poprawka.

    18

co Ty powiesz

filtr antyspamowy jest nierychliwy. wiem o tym.