Ale: o co chodzi, bogdyż nie rozumiem… że Tort?!? znów bezprzykladny atak na Rząd, no: znów. no, nie da się rządzić (Tymnarodem). albo to idzie o księdza ale to był Płyn po goleniu.
zabić księdza.
(Szewcem.)
@fidelio: nieważne, ważne, że wokół wszyscy obryzgani.
@ergosumka: albo tortillą. albo trotylem. pierwotny tytuł brzmiał “tortury wedle dawnej receptury”.
Ale: o co chodzi, bogdyż nie rozumiem… że Tort?!? znów bezprzykladny atak na Rząd, no: znów. no, nie da się rządzić (Tymnarodem). albo to idzie o księdza ale to był Płyn po goleniu.
zabić księdza.
(Szewcem.)
O
@mr makowski: Cech Rzemiosł Sabotażowych.
@Anonymous: jak się powiedziało O, trzeba też powiedzieć P.
∞
Głową w Tort.
i tak: da capo al torte.
Który dostał tortem, Obama czy Romney?
tortury tortem
@fidelio: nieważne, ważne, że wokół wszyscy obryzgani.
@ergosumka: albo tortillą. albo trotylem. pierwotny tytuł brzmiał “tortury wedle dawnej receptury”.
btw (tak z amerykańska dziś, gdyż) — dostałem kiedyś tortem w twarz. to wygląda śmiesznie tylko na filmach…
oj, Panie MRM, przeesz to od dawna wiadome: gdie tort josz, nie … (niedopowiedzenie).
Nie istnieje coś takiego jak wiadomo. jest tylko wiedza z doświadczenia (= ja; oraz… i też… a ponadto… przypisywane też… cyt. u…)