kiedy przyjdą zająć twój mózg,
mózg, w którym mieszkasz, polski,
kiedy rzucą ci w oczy bluzg,
kiedy runą memowym trollskiem
i na wallu staną, i nocą
coś nieskładnie o żarciu bełkocą –
ty, ze snu podnosząc skroń,
włącz wifi.
lubisz to!
rozchmurz brwi!
są w mózgowiu rachunki krzywd,
miły lajk je szybko odkupi,
nowych treści nie odmówi nikt:
wysączymy z ajpada i z dupy.
cóż, że nieraz smakował gorzko
na twym blogu bez komcia post?
ty ten kciuk podniesiony nad mózgiem –
kochasz wprost!
Lubię to.
kocham.
Superb. Komentarze z Fejsburgplatte – Konstanty Ildefąs Vontrobiński
dojrzewasz. nie ma co.
http://pustarama.bloog.pl/id,329225166,index.html – że się tak wyrażę…
a nawet https://www.vontrompka.com/blog/2012/02/afirmajty/
tym razem stwierdziłem, że zamiast rysować – poszukam ( ponieważ: Nullum est iam dictum, której by kto nie narysował), bo bywa i tak:
http://www.nabibe.com/117/like_it.html
Konstanty, wypiłech żem wódke co była dla Ciebie, za tyen obrasek…
Ale vontrupki nie ruszaj, dobry jesst!
~ mistreser
wypiłeś żeś, to mi pozostało zagryźć…
a vontrupka? – to lubię (ale Mickiewicz był pierwszy – http://literat.ug.edu.pl/amwiersz/0015.htm)
nie narzekaj na fejsa.
po nim na pewno nie będzie nic lepszego.
robisz- jak mniemam- w reklamie?
w tej brałżuni, co tak dotkliwie bo kryzys?
fejs zrobił wejście. reszta będzie jakimś żartem.
tak se myślę i tutej mi się to ulało.
nie robię w reklamie.
skąd więc jest Ci tak bliska?
mylisz nienawiść z bliskością.
nie dociekam więcej. brakowało “już nie (…)” wg mnie.
mylę domysły z czytaniem blogów.
ps. wciąż dajesz radę! szczere wyrazy od skaczącego tu i tam “blogera”.