rozmowy o pogodzie na koniec września kiedyś dżdż. I beg your pardon? dziś nigdy nie było tak gorąco! było za dinozaurów i nikt nie narzekał!

ja pier ja mam dość. rezygnuję. lucyfer! łot? ja się nie znam i mam urwanie du y z logistyką smoły. jerzy! kochani, soraski, właśnie miałem kola i zdaje się, że otrzymałem od szatana pełnię władzy nad całym wszechświatem z uwagi na bardzo wrażliwe algorytmy uprzejmie prosimy o samodzielne uzupełnienie literek ę d l o zestaw literek: p uprasza się o niewykorzystywanie literki d z poprzedniego zestawu, ponieważ to już nie jest śmieszne tu algorytm nie ma się do czego przypierdolić

nie odbiera… może nie odbierze… no halo, to ja z tej strony. to jak tam, kiedy mogę wpaść? a, po weekendzie bardziej, jasne, to może wyślę maila potwierdzającego, a potem zadzwonię. super. kuźwa, będzie mój. tam tak mówią.

Szkocja – Polska – Lorek, 5-09-2024

próbuję namalować 50 obrazów i w ten sposób nauczyć się czegoś. mam już cztery rządki: