Winszuję jubileuszu.Już prawie 3 roki bez pukania tu plądruję,więc jest okazja przedstawić się i zaśpiewać Sto lat!Sto lat!Gratulacje.Szacuneczek.I życzę utrzymania poziomu. P.S.I może to czas przyznać się-swego czasu ukradłam Twoją pralkę-wisiała sobie w mojej łazience,dopóki nie kupiłam takiej prawdziwej.Sorki,ale pasowała mi do dizajnu wnętrza…
hehe,OJEJ…niewłaściwie nazwałam…pewien twój pomysł kotłował mi się długo po głowie,zamknęłam go więc w karton i zawiesiłam w łazience,w tzw.miejscu na pralkę.Chyba słusznie napisałam,że ukradłam-bo nawet nazwałam to pralką-i tak o tym napisałam.(Ale zaciekawionym znajomym pokazywałam twoją stronkę;))
a u Was wigilia też…?
tak, w Sobotę. jak co roku.
no właśnie, a jak głowę rozerwie, to po zmartwychwstaniu skąd się bierze nową?
wybuchowa głowa waćpana :]
my uciekamy, chata nad jeziorem, gdzieś w lubuskiem, gdzieś gdzie nie ma niczego, tylko my i to co do siebie czujemy”
@g 2.0: znikąd. trzeba z tym żyć.
ale lepiej o tym nie myśleć i dużo spacerować.
@wronie: niczego? śpiwór chociaż jakiś weźcie…
dla tych bez głowy powinna być komunia w czopkach
Czy to petardy na rezurekcję?
a – to stąd: “głowa pęka”?
zawsze sie człowiek czegos nauczy
mało świątecznie tu… biorę rower i heja w las. :)
Winszuję jubileuszu.Już prawie 3 roki bez pukania tu plądruję,więc jest okazja przedstawić się i zaśpiewać Sto lat!Sto lat!Gratulacje.Szacuneczek.I życzę utrzymania poziomu. P.S.I może to czas przyznać się-swego czasu ukradłam Twoją pralkę-wisiała sobie w mojej łazience,dopóki nie kupiłam takiej prawdziwej.Sorki,ale pasowała mi do dizajnu wnętrza…
o. dziękuję. i gratuluję wytrwałości. ale – jaka pralka??
hehe,OJEJ…niewłaściwie nazwałam…pewien twój pomysł kotłował mi się długo po głowie,zamknęłam go więc w karton i zawiesiłam w łazience,w tzw.miejscu na pralkę.Chyba słusznie napisałam,że ukradłam-bo nawet nazwałam to pralką-i tak o tym napisałam.(Ale zaciekawionym znajomym pokazywałam twoją stronkę;))