… a słońce w polu zachodzi bez okalsków, bez atrybutów spektaklu. przez moment spajając tarczą niebo z ziemią. i dopiero wtedy możesz spojrzeć mu prosto w twarz, gdy już w połowie go nie ma. kurtyna.
jedyny świadek, drzewo, rośnie w ciszy miedzy, w niepostrzegalnej dla siebie samotności.
a jedyny świadek, słońce, zachodzi w polu bez oklasków, bez atrybutów spe…
gdyby nie to, ęe to takie ciemne, strzeliłabym sobie taką fototapetę w pokoju
piękne
dlaczego bursztyny się je?
aaaaa…… już do mnie dotarło, dziekuję;)
a siało…..
ale żeby było na temat, skąd bierzesz takie piękne zdjęcia? sam robisz?
nie, ja je robie
N – :) hehehehehehe
nic nie powiem
N – :D
… a słońce w polu zachodzi bez okalsków, bez atrybutów spektaklu. przez moment spajając tarczą niebo z ziemią. i dopiero wtedy możesz spojrzeć mu prosto w twarz, gdy już w połowie go nie ma. kurtyna.
jedyny świadek, drzewo, rośnie w ciszy miedzy, w niepostrzegalnej dla siebie samotności.
a jedyny świadek, słońce, zachodzi w polu bez oklasków, bez atrybutów spe…