czyjeś hormony sformatowane arialem
sfermentowane na forach
wołają na pohybel żydom, pisiorom, pedałom i moherom
JA-MÓJ-NASZ krzyczy zewsząd wielkimi literami
sfrustrowany wszechegotyzm
i jeszcze “powiesić piekarza, bo chleb rozdał”
drze się niewielki urzędnik i strzela z paragrafu
oślepiającym blaskiem majestatu prawa
bo jesteśmy w kraju gdzie kruszynę VATu podnoszą z ziemi…
a ja na to powoli zamykam powieki
i proszę, bo modlić się nie umiem, o przypływ odrobiny dobrej energii
mówisz i masz
samsara chłoszcze.
dobrej energii?
Kochamy Cie
na swoj sposob kazdy
wracamy codzien
po kawalek rzeczywistosci
do przelkniecia