1. 
   MR 111207 0921

   idzie lil do spowiedzi a tam liliana w konfesjonale , jak nam Giertych załatwił tak będzie !!

   1
2. 
   lil 111207 1234

   ja juz mature mam dawno za sobą, wiec aluzja kulą w płot

   2
3. 
   pajeczaki 111207 1639

   temat niby mnie nie dotyczy, a denerwuje :/

   3
4. 
   jah 111207 1757

   aż sie prosi na uliczne billboardy

   4
5. 
   loghos 111207 2346

   Ale to chyba chodzi o obiektywną, udokumentowaną, wielokrotnie weryfikowaną wiedzę na temat obiektu kultu? Czyli że jest wszędzie, jest miłosierny, jest mądrością, potrafi się pojawić jako jarający się krzak, nieprzesadnie lubi, kiedy się go olewa albo – tym bardziej – usiłuje mu się zbałamucić aniołów, lubi płatać figle ojcom jedynaków i kiepsko traktuje własnego syna… No i że jest niezłym majsterkowiczem. Nie rozumiem, czego się tu czepiać…

   5
6. 
   pokinx 121207 0031

   się zastanawiam, czy taka matura będzie zaliczać nauki przedmałżeńskie… i się zastanawiam, czy nadejdą czasy, że będzie dyskusja nad maturą z wychowania seksualnego… pamiętam, jak na religii przed pierwszą komunią świętą – jeszcze nie była w szkole – był egzamin do tej komunii dopuszczający i siostra pytała, na czym polegał grzech adama i ewy. i dzieci mówiły, że zjedli jabłko. i to było zła odpowiedź.

   6
7. 
   loghos 121207 0146

   Hm, no zła przeca :D Jabłko to i dżejpi wyd. drugie pewnie się zdarzyło wszamać :D Przede wszystkim Adam i Ewa nie byli Polakami i katolikami. I od tego punktu możemy zaczynać dyskusję.

   7
8. 
   liliana 121207 1014

   Do MR: rozgrzeszenie brzmiałoby dogoterapia, odwrotnie mało, że miałabym “nieodklupane” to otrzymałabym bilet w jedną strone do wariatkowic, Do Autora: Prognozuje Pan, że matura ustna z jezyka franciuskiego oraz biologii wyglądałaby tak samo, w tej samej scenerii ?

   8
9. 
   loghos 121207 1233

   Matura ustna z francuskiego… Hm, brzmi obiecująco….

   9
10. 
    vontrompka 121207 1734

    liliano, czy ma Pani na myśli egzaminowanie z la conjugaison drożdża? to nie wiem, bo np. hostię robi się bez drożdża. ale to inny sakrament.
    pokinx, oczywiście, bo chodziło o owoc. w moich dziecięcych czasach katechetka tłukła do krwi za jabłko.
    loghos, a czy ktoś się czepia?

    10
11. 
    liliana 131207 1440

    Do Autora: Chodziło mi o egzamin dojrzałośći ( część druga ) czyli ustana konwersacja, umiejętność używania jezyka obcego; jak przekonuje wielu jest w dzisiejszych czasach niezbędna. Koniunkcja drożdza; – to by raczej nie była matura, a egzamin praktyczny na technika technologii żywienia – zadanie; Koniunkcja gdyby ktoś zdawał na maturze astronomie to nawet by było ciekawe. Do loghos: Matrura – 2w1 boilogia + francuski – obrzęd pojednania (spowiedź) – a potem żal za grzechy, mocne postanowienie poprawy (choć to zawsze było przed) czy tzw. poprawka i za * dość * uczynienie ?

    11
12. 
    lil 131207 1857

    “czyli ustana konwersacja” – zapytam zaintrygowana, to jakie jeszcze są rodzaje konwersacji, skoro po panienki wypowiedzi zdawać by się mogło, że ustna nie stanowi wyjątku?

    12
13. 
    liliana 131207 2133

    Konwersacja: to rozmowa towarzyska, ale również ćwiczeni się w rozmowie w obcym języku. Konwersacja manualna przykładem może być język migowy, język naturalny czy też wizualno – przestrzenny, wyróżniający się zastosowaniem kanału wzrokowego, a nie audytywnego. Komunikat w języku migowym zbudowany jest: ze znaków manualnych (wykonywanych dłońmi), milczenia, oraz ruchów wykonywanych głową oraz tułowiem.

    13
14. 
    lil 131207 2304

    no nic, zawsze z czarnego da się zrobić “trochę szare”

    14
15. 
    liliana 141207 0922

    Trzeba umieć, bo koło nie jest kwadratem

    15
16. 
    lil 141207 1311

    ja jednak obstawiam umiejętnosc przyznawania sie do pomyłek, a nie naginania rzeczywistości do ukrywania ich

    16
17. 
    liliana 141207 1531

    wiertual to nie rzeczywistość! ustana > usta na rozmowe są gotowe, ustana – wykreśl sobie jedno “A” i masz ustną, literówka – to jedyna pomyłka. Osoby niesłuszące głuchnieme, czy ludzie poszczególnych grup zawodowych np. żołnierze, posługujące się językiem migowym mają prawo do polemiki, konwersacji, prowadzenia dialogu, rozmowy (jakby tego nie nazwać). Nie jesteś osobą niesłyszącą, głuchoniemą, wojsko też jest Ci dalekie więc tego nierozumiesz. Poza tym znam Twe ostatnie słowa skierowane do mnie, które w cudowny sposób zostały wykreślone – ” gloria” komentarz 20-sty. Skoro go nie ma zapewne stwierdziłaś, że nie musisz stosować się do zobowiązania, które w nim przedstawiłaś i nadal się czepiasz jak koszula do tyłka w upalny dzień do mych wypowiedzi. Ktoś biegnie, a Ty stawiasz kolejny płotek na jego drodze i czekasz, aż się przewróci. Powodzenia:)

    17
18. 
    joe255 141207 1856

    prze-komiczne jak wszystkie prze-gięcia

    18

co Ty powiesz