kiedy ktoś mi mówi, że każdego powinno być stać na własny kawałek sznurka, to nie wiem, czy jest bardziej populistą, czy demagogiem.

szanuję białkowych, ale w internecie są gośćmi i powinni nas lajkować.

a co, jeśli obcy są tacy malutcy, że przegapiliśmy ich próby kontaktu i teraz potrzebują terapii?

kliknięcie nieco powiększa, ale jest groźne

wfoodcourtwzięcie

baśń o rekrutnej wiedźmie, panu sierotce i dwudziestu trzech hrasnoludkach niekrólewiczom dziękujemy rekrutna wiedźma nie mogła dać panu sierotce nic oprócz posady p.o.trawy - i to śmieciowej. A Pan Sierotka dałby się pokroić za umowę o pracę.  Poszedł więc w dalszą tułaczkę, a Rekrutna Wiedźma czekała na jakiego bądź następcę stołka. I żyli długo i nieszczęśliwie. hrasnoludki, powieszone w tytule, nie wypaliły.

aha, jeden (dość krzywy) hrasnoludek przybył tu już kiedyś.

tasiemiec Sławomir oglądał czasem śmieszne obrazki o życiu biurowym oblewał się śluzem na myśl, że jego życie mogłoby być tak przewidywalne i rozdzielnopłciowe Mirosław, żywiciel Sławomira, myślał inaczej. to trochę smuciło Sławomira, ale Mirosław szybko pocieszał go biurowym lanczem.

17:32 patrole powstańcze kontrolują odtwarzacze spacerujących a więc twierdzi pan, że "papa don't preach" to kower lao che.

czterej pancerni i pi. trzy koma jeden cztery ajn pieron jedyn pięć dziewięć brzoza dwa brzoza szeeeść.

klient mi się uparł, że przeczyta całą umowę, te wszystkie małe litery. i nie zdążył, umarł. o, patrz. czekaj, rusza się! aneks, szybko!

Przepraszamy, ten gif nie zawiera żadnej mądrości życiowej. Nasi konsultanci nie pracują nad rozwiązaniem Twojego problemu. Sponsorem gifa jest MIECZYSŁAW - zbilansowana karma dla starszych ludzi.

Witaj, Obcy. mamy dla ciebie wiadomość premium. aby zobaczyć więcej wyślij nam krótką wiadomość tekstową i wykup abonament na naszą misję.

pan henryk inwestuje w złote myśli


pan henryk revisited:

pan henryk hodował skrzydlate słowa, ale powiedzieli, że ma szare zbyt ciasne komórki. teraz mieszka w nich robak.

na zarzut, że nienawidzę kobiet, chciałbym uprzejmie ale stanowczo odpowiedzieć, iż nienawidzę wszystkich ludzi, bez względu na płeć, rasę, religię czy przekonania. kiedyś lubiłem fantazjować o świecie, w którym po jakiejś katastrofie zostałem ja sam i była to bardzo przyjemna wizja. oczywiście nie uwzględniałem realiów: z czasem zrozumiałem, że ludzie są niezbędni, żebym w ogóle istniał. no cóż. marzenia i rzeczywistość to dwie strefy trudne do pogodzenia. (P. Coelho)

portret kobiety sukcesu: Kopciuszek co mogłaby pani podpowiedzieć młodym kobietom rozpoczynającym karierę? istotne jest odpowiednie obuwie, ale w moim wypadku kluczowa okazała się umiejętność komunikacji z turkaweczkami i drzewem.

przegapiłem zagładę facetów z zegarkami pikającymi co godzinę. śpieszę się kochać tych z dzwonkiem nokii albo marimbą.