za Rodinu!
za Rodinu!
skomercjalizować wszystko
Jeżeli nie można stwierdzić katastrofy statku lub okrętu, bieg terminu sześciomiesięcznego, po którym uznaje się zaginionego za zmarłego, rozpoczyna się z upływem roku od dnia, w którym statek lub okręt miał przybyć do portu przeznaczenia, a jeżeli nie miał portu przeznaczenia – z upływem lat dwóch od dnia, w którym była ostatnia o nim wiadomość…
(lubię czytać kodeks cywilny, bo z chłodną i elegancką precyzją definiuje i formalizuje właściwie całe życie człowieka. Mogę wtedy ze spokojem położyć się spać, wiedząc, że świat jest uporządkowany i ktoś go ogarnia.)
urodziny Panczenlamy w Aurorze – poniedziałek 25-04 o 20:00, świętowanie i pisanie listów do władz chińskich w jego obronie:
http://www.amnesty.org.pl/index.php/ai/content/view/full/2724
Może to działanie symboliczne, dające raczej poczucie wspólnoty działającym – niż praktyczne efekty. Ale im większa wspólnota ludzi tak myślących, tym większa szansa na efekty: chociażby odczuwalny dla ChRL bojkot produktów.
znajdź trzy szczegóły, którymi różni się ten obrazek
Chwała Allahowi, Panu Światów oraz błogosławieństwo i pokój niech będą z Muhammadem, Jego rodziną i towarzyszami oraz z tymi, którzy kontynuują Jego misję i kroczą Jego ścieżką, aż po dzień Sądu.
Imran ibn Husajn był chory na hemoroidy, więc spytał Wysłannika (Pokój Z Nim), jak powinien się modlić. A Ten odparł: “módl się na stojąco, ale jeśli nie dasz rady – to na siedząco albo na boku; a jeśli i to nie jest możliwe – dawaj znaki głową”.
A ponieważ nadchodzi piątek, to przypomnę, co powiedział Prorok (PZN): “jeśli ktoś z was chce isć na modlitwę piątkową, niech się wykąpie”. Nie wiem, czy odnosi się to także do piątkowych klubowiczów, ale przypomnieć im nie zawadzi, że Wysłannik Allaha (PZN), gdy chciał umyć się ze stanu nieczystości, zaczynał od umycia rąk dwa razy (albo trzy), potem oblewał wodą prawą stronę ciała, potem lewą, mył miejsca intymne i dokonywał ablucji, jak do modlitwy. Następnie nabierał wodę i palcami mył skórę głowy (nie podano, jak długo), po czym oblewał ją trzema garściami wody a następnie oblewał całe ciało wodą i na koniec mył nogi.
Tak więc, o wy, którzy wierzycie w Punkt, Labo i Klubo: nie tylko żel we włosy i armani na buźki. Każdy, kto dobrze wykona ablucję, temu zapewniony będzie raj (a może nawet wpuszczą go do klubu…).
Alhamdulillah.
Szanowne Purpuratki, czas już zmienić bieliznę. Wczorajszą upierzcie w zwykłym proszku i upchnijcie w zakamarkach meblościanek do następnej okazji, bo dziś białe majteczki i śnieżne bluzeczki są najbardziej trendi i dżezi. Jeśli chcecie być naprawdę klawe chopki, załóżcie także białe czapeczki. Różowe akcenciki i niskie botki z fifrakami z przodu wskazane. Modny kolor włosów – platina. Lansować się ztem sugierujemy na wybaumowanych promenadach waszych miast-marzeń.
Pozdrowienia dla Benia, starego jelenia.
koncert na festiwalu &39;Nowa Tradycja&39; – laureaci w konkursie na najlepszą płytę folkową – to była wielka przyjemność… Każdy inny, Osjan – hipnotyczny, Yerba Mater – mistyczna, Joanna Słowińska – ogłuszająca i energetyczna, Sarakina – nastrojowa, z charyzmatycznym perkusistą [co za mimika!]. Jutro przesłuchania koncertowe, chyba powinienem (chociaż prikazu nie było) duchowo wspierać Nell&39;Ambientes… jeszcze ich nie słyszałem. Zapowiada się długi, piękny wieczór, zakończony pewnie w Barakudzie :]
Program:
http://etno.serpent.pl/nowatradycja/2005/program.html
Z głośników leci Sarakina… dobre zakończenie dnia.