nigdy nie zgodziłbym się, żeby mój samochód prowadził jakiś człowiek. wkrótce.

pochwalili mnie dziś. powiedzieli, że jestem najlepszy. nie pochlap obrusu, świeży. może naprawdę we mnie wierzą. na drugie będą gołąbki.

to jest polska

mierny z sadła? synu, czy ty chcesz skończyć na jakimś grillu pod Raszynem?

śniło mi się bezrobocie

kiedyś myślałem, że ludzie dzielą się na dwie kategorie: tych, którym chcielibyśmy spuścić wpierdol i tych, którzy chcą spuścić wpierdol nam. przecież w istocie są to ci sami ludzie? no właśnie, zatem gdzie w tym wszystkim jesteśmy my? my chcemy spuścić wpierdol samym sobie.

nie zginęłoby tyle skarpetek gdyby mogły być uzbrojone

poproszę szampon do włosów zdrowych, błyszczących i sprężystych. oczywiście, na pewno coś zaraz znajdziemy.  jesteś rasistą. nie, jestem debilem.  niestety, mamy szampony tylko dla Polaków. aj waj.

czemu u ciebie są takie smutne obrazki. lepiej mieć wesołe obrazki. może masz źle ustawiony monitor. i co, lepiej.

a ty trochę nie bardzo masz czas, bo w sumie to właśnie zarządzasz wszechświatem

na zdjęciu rzeźba Konstantego Marcinkowskiego z Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu

pan usław zjadł pigułkę na nieśmiertelność. marzenia: milion lat czelendżowania pałerpointa przeplatane przyjmowaniem środków psychoaktywnych, a potem się zobaczy! rzeczywistość: nieskończoność lat minus jeden na bezrobociu bez prawa do zasiłku i seksu też raczej.

uśmiechnij się. jesteś w obrazku o tym, że jest dobrze.

myślisz, że gdzieś tam jest jakaś inna Polska?

dziś, ekskluzywnie dla nas pewien syn powie kupa! gówno. św. oglądalność. potwierdzam, iż rosnę.

trochę niezręcznie czuję się wśród ludzi. może dlatego, że jestem piłą mechaniczną.