tato, to jaki jest sens życia? znów o to pytał. powiedział coś o zapylaniu, ale nie wiem, jak to się ma do heideggerowskiego dasein.

Elvis Ż je. Elvis żyje.

I've found what I'm not looking for. You too.

walkoscy przez 20 lat próbowali wypełnić pustkę. w końcu zdecydowali się ją zasłonić.

musicie państwo wybrać: albo krzyżyk, albo kółko. różańcowe.

wiesz, mam takie przeczucie, że gdzieś tam daleko w gwiazdach ktoś właśnie siedzi i nas rysuje, ale nie umie.

czy wiesz, że 100% naszych grzechów może być popełnionych ponownie? zdaj swoje grzechy do najbliższego punktu pokutnego. ułatw pracę szmatanowi.

Dantego i Wergiliusza podróż do otchłani przyszłości tu jest podkrąg marketingu internetowego przez całą wieczność muszą zamykać wyskakujące okienka i filmiki, które zrobili na ziemi yyu ale czemu tak biegają? szukają krzyżyków do zamykania krzyżyki?... w piekle?...  porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy tu klikacie...

odbierz jej mowę

jakby nie było jutra?  jeśli masz mniej niż 80 lat, to twoje jutro nadejdzie z prawdopodobieństwem większym niż 99,99% jeśli jesteś poniżej 50-tki, to dodaj jeszcze jedną dziewiątkę a poniżej dwudziestki jeszcze jedną  a jeśli nie nadejdzie, to nie będzie też narządu, którym możesz żałować.  na początek spróbuj żyć, jakby nie było ratuj, co wydaje się bez sensu, a jednak ma większy sens.

ja mam wszystko zaplanowane trzy pokolenia do przodu moje dzieci całe życie będą szukać pracy moje wnuki sobie to odpuszczą a prawnuki będą się stopniowo sprzedawać na seks i organy a mnie będą wspominać jako wielkiego przodka, który większość życia siedział przy biurku i wstawał tylko po darmową kawę

twoja opinia jest dla nas tak ważna. podziel się, a powstałe fragmenty umieść w odpowiednim pojemniku.

jak tam weekend? popełniłem samobójstwo. a, u mnie też po staremu. co, sąsiad nie wysiada po samochód? nie, ja dziś zjeżdżam znacznie niżej. no to miłego dnia życzę.

Nabrałem nieprzepartej ochoty, żeby pociąć nożyczkami skórkę banana. To bardzo przyjemne uczucie, ta sprężystość osłony nieistniejącego środka, miękko poddająca się żelazu, tak kroiło się skaj, żeby wypełnił pustkę kapsla i stworzył poduszkowca o mitycznych i nigdy niezweryfikowanych właściwościach, bo w kapsle nie grałem, robiłem je tylko w katatonicznym zapamiętaniu, dziesiątkami. Czy faktycznie te uczucia są tożsame, nie wiem na pewno, skaju chyba w domu nie mam, a wówczas na pewno nie miałem bananów. Takie zmysłowe doznanie rozpięte na trzydziestu latach obarczone jest dużym ryzykiem błędu, z pewnością wiem jednak, że banan jest w stanie zaspokoić w znacznie szerszym zakresie niż jabłko.

obowiązek patriotyczny. jeszcze nigdy obowiązek patriotyczny nigdy nie był tak smaczny.

my life. my lie. lie. tabula rasa.