Szczególna teoria niczego. Dla każdego układu dwóch i więcej ciał istnieje takie nic, które się nie stało.

Pan Drzej jest nieświeżym tortem śmietanowym. To trochę niefortunne, bo pracuje w branży usług dla sukcesu. Po pracy zamyka się w lodówce i po ciemku czeka na pleśń.

w+o+n won

wiesz, tak myślałem, że śmierć będzie ważnym impulsem w mojej karierze.

czy wiesz, że twój tasiemiec, jako skromny obojnak, kompletnie nie rozumie pojęcia kurwa mać? właściwy sposób zwracania się do twojego tasiemca skonsultuj z najbliższym parazytologiem.

kochanie, przypomnij mi proszę, czemu właściwie bojkotujemy zło?

ostatecznie wyeliminowaliśmy płeć i wszyscy rozmnażają się przez podział wzdłużny pamiętajmy jednak, że jakieś obrzydliwe bruzdkowanie czy naddzieranie nieprowadzące do podziału jest grzechem śmiertelnym.

Unidentified Hydrant Objects
of Israel

prawdziwy przedsiebiorca nie ptrzebuje nikogo niczego, aby osiągnąć sukces. przykładowego prawdziwego przedsiębiorcę umieściliśmy w próżni. już po dwóch minutach osiągnął idealną sferyczność i już nigdy nie zapłaci żadnego podatku.

Hajfa. Szabat, więc dużo Rosjan i Arabów. Oraz Przedmiotów.

20140104-154149.jpg

20140104-154427.jpg

20140104-154441.jpg

20140104-154504.jpg

20140104-154523.jpg

20140104-154639.jpg

20140104-154710.jpg

20140104-154752.jpg

20140104-154807.jpg

20140104-154828.jpg

Proszę Państwa, co na tym zdjęciu jest nietypowe i niezwykłe?

wielb.

Oczywiście, brak billboardów.

W Izraelu reklama wielkoformatowa prawie nie istnieje – i jakimś cudem gospodarka im nie upada, a 94% ludzi ma pracę.

A co, jeśli branża reklamowa jest w ogóle niepotrzebna?

Swoją drogą, wysokie podatki (najwyższy PIT – 48%, CIT – 25%) też im jakoś nie szkodzą. A co już szokujące, sklepy są zamknięte w szabat.

Co nie znaczy, że wszędzie jest Pięknie. Małymi szyldami i sklepami z badziewiem też można skutecznie obsrać rzeczywistość. Mam wrażenie, że celują w tym izraelscy Rosjanie, a może rosyjscy Żydzi, z kolei wyjątkowo brudno jest w dzielnicach ortodoksów; za to Arabowie, dla parytetowej równowagi, preferują ogólny chaos.

east & west balagan

pojemnik na zużyte lata. segreguję. potem robią z tego reklamy na facebooka dla biednych.

Niepokoje we Wschodniej Jerozolimie: młody Palestyńczyk obrzucił turystów granatami. Nikt z Polaków nie upaprał się miąższem.

20131223-182259.jpg

Tymczasem pod Ścianą Płaczu znaczna liczba plastikowych krzesełek otoczyła ortodoksyjnych żydów.



Pod Kopułą na Skale zaobserwowano pokojowe prowokacje buddyjskie.



Na Drodze Krzyżowej™ młodzi mężczyźni cieszyli się życiem.



Delegacja UFO wyraża gotowość do prowadzenia negocjacji.

w tym hostelu jest ponoć piętnaścioro Polaków, razem z nami, drugie tyle wszystkich pozostałych. to nowe doznanie, tak ciągle przechodzić z defaultowego na polski. najwyraźniej nie całkiem świadomi swej liczebności kłócą się głośno w podgrupach, co przykre. oglądają też seriale albo animowane gify, to my. nie-Polacy nieprzytomnie nietrzeźwi snują się po korytarzu z butelkami wina w dłoni i mantrują “I like myself. I love myself.”.

w czasie szabasu w Tel Awiwie wszystko stoi. budynki też.

20131221-204947.jpg

po szabasie, po piwie, po ciemku, idę, przewraca się na mnie biały rower, próbuję go złapać i łapię – ciemno ubranego, czarnego jak robusta Etiopczyka, który manewrując literalnie zlał się z tłem i wcale się nie wywracał. to kretyńskie, ale ich naprawdę nie widać, a może mam rasistowskie zmysły?

Tel Awiw trochę zaniedbany, starszymi miejscami ładny, nowszymi raczej bardzo niegustowny, zupełnie rozebrany z billboardów, obsypany napisami, których treści nawet nie mam szans się domyślić, obrysowany sprejem, oklejony wlepkami, czasem ten chaos jest bardzo ładny, a zawsze żywotny.

20131221-203428.jpg

20131221-204241.jpg

co pan robi? patrzę, jak czas płynie. czas. patrz pan, tonie! to nie czas. anus.